W siódmej kolejce 1 ligi futsalu, Heiro odniosło pierwsze zwycięstwo pokonując w haliprzy ul. Miłocińskiej Malwee Łódź 6-1. Cztery trafienia w meczu zaliczył Patryk Majka.

Retransmisja meczu:
https://www.youtube.com/watch?v=_BFkyqYvFFg&t=3938s

Heiro Rzeszów – Malwee Łódź 6-1 (4-0)
1-0 Majka
2-0 Krawczyk Ł.
3-0 samobójcza
4-0 Majka
5-0 Majka
5-1 Malwee
6-1 Majka

W minioną sobotę (04.11) Heiro Rzeszów rozegrało spotkanie 7. kolejki 1. Ligi Futsalu, podejmując we własnej hali drużynę Malwee Łódź. Drużyna „Podkarpackich Dzików” do tej pory w 6 spotkaniach zdobyła zaledwie 1 pkt.

Drużyna z Rzeszowa osłabiona brakiem lidera defensywy – Ukraińca Andrieja Lutsiva podeszła do tego meczu z innym nastawieniem taktycznym niż zwykle, co okazało się strzałem w „dziesiątkę”. Od samego początku spotkania Heiro zagrało „wysokim pressingiem”, co miało skutek już w 3. min meczu, kiedy, wydawać by się mogło w niegroźnej sytuacji dla rywala, niesygnalizowanym strzałem Patryk Majka pokonuje bramkarza przyjezdnych. Od 10. Min zaczął się już „koncert” Rzeszowian, kiedy to po rozegraniu rzutu wolnego grający trener i prezes klubu – Łukasz Krawczyk podwyższa na 2:0, w 13. Min po mocnym wstrzeleniu piłki z rzutu rożnego przez wracającego po kontuzji kapitana Heiro – Bartłomieja Przybyło, samobójczego gola zdobywa zawodnik z Łodzi, a w 16. Min po przejęciu piłki w środku pola Damian Opaliński podaje do Patryka Majki, który zdobywa 4. Gola dla miejscowych. Do przerwy przybyli licznie kibice przecierali oczy ze zdumienia, Heiro Rzeszow – 4, Malwee Łódź – 0.
W drugiej połowie meczu drużyna z Rzeszowa kontrolując przebieg spotkania, dopiero w 23 min. podwyższa na 5:0, po przejęciu piłki przez Ireneusza Deptę i wykończeniu akcji po raz kolejny przez Patryka Majkę. Po chwili jednak drużyna „Byków” zdobywa, jak się później okazało honorowego, gola na 5:1. Zwieńczeniem meczu była fenomenalna, indywidualna akcja Patryka Majki, który zdobywając swojego 4. gola w meczu podwyższa wynik spotkania na 6:1 w 36 min. Do końca meczu zawodnicy z Łodzi desperacko próbowali zmienić końcowy wynik, jednak Heiro wypełniając przedmeczowe założenia trenera, już nie straciło gola.

Po pierwszym zwycięstwie Heiro opuszcza strefę spadkową 1. Ligi Futsalu grupy południowej. A już za 2 tygodnie (17 listopada) drużyna z Rzeszowa będzie miała kolejną szansę na zdobycz punktową w Nowinach k. Kielc.

Ł.Latusek