W minioną niedzielę (24.03) o godz. 17:00 drużyna Heiro Rzeszów podejmowała u siebie Gwiazdę Ruda Śląska w ramach 19. kolejki 1. Ligi Futsalu.
Drużyna Gwiazdy była faworytem tego spotkania (3. miejsce w tabeli i wciąż realne szanse na powrót do Ekstraklasy, gdzie występowała kilka sezonów temu).
Początek spotkania był wyrównany i przyjezdni strzelili pierwszego gola dopiero w 12 min meczu, po przejęciu piłki i szybkiej kontrze. Niestety 3 minuty później było już 0:2, kiedy to bramkarz Heiro został zaskoczony bardzo mocnym uderzeniem ze „szpica”.
W przerwie meczu trener „Podkarpackich Dzików” – Łukasz Krawczyk starał się zmotywować swoich zawodników, którzy tego dnia grali poniżej swoich nominalnych możliwości. Jak się później okazało nie dało to realnego skutku, bo w 24 min rzeszowianie stracili 3 gola, po mocnym strzale w samo okienko bramki Pawła Zająca. Jeszcze w tej samej minucie pojawiła się iskierka nadziei za sprawą Michała Gąsiora i Sebastiana Brockiego, który wykończył dokładne podanie tego pierwszego. W 27 min drużyna z Rudy Śląskiej znowu odskoczyła na 3 gole. Zawodnicy Heiro nie byli tego dnia sobą, brakowało pomysłu na rozpracowanie obrony Gwiazdy, a także szczęścia (4 słupki i 2 poprzeczki po strzałach rzeszowian). Na domiar złego ostatni gol tego popołudnia był autorstwa przyjezdnych, a całe spotkanie skończyło się wynikiem 1:5.
Heiro – Gwiazda Ruda Śląska 1-5 (0-2)
0-1 Gwiazda
0-2 Gwiazda
0-3 Gwiazda
1-3 Brocki
1-4 Gwiazda
1-5 Gwiazda
Heiro: Zając, Sieńko – Gąsior Michał, Przybyło, Hady, Moszczyński – Brocki, Fedan, Warzybok, Gąsior Maksym, Wdowik, Depta.
Trener: Krawczyk Łukasz
Heiro Rzeszów zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 27 pkt. Natomiast kolejną okazją do zobaczenia „Podkarpackich Dzików”, w hali przy ul. Miłocińskiej na żywo, będzie niedziela 7 kwietnia o godz. 17:00 i będzie to ostatni mecz rzeszowian przed własną publicznością w tym sezonie.