W ubiegłą niedzielę zawodnicy Heiro Rzeszów udali się do Lublina by rozegrać spotkanie 18. kolejki z ekipą AZS UMCS Lublin. Niemały popis swojej gry dał Sebastian Brocki, który napędzany głodem gry na pierwszoligowych parkietach popisał się hat-trickiem.
Mecz rozpoczął się lepiej dla drużyny AZS UMCS Lublin, bowiem do otworzenia wyniku spotkania potrzebowali zaledwie trzech minut. Na listę strzelców jako pierwszy wpisał się Jakub Wankiewicz. Po kolejnych trzech minutach kapitalnym uderzeniem do remisu doprowadził Sebastian Brocki, który nie wystąpił w poprzednim spotkaniu z powodu pauzy za kartki. Aby podwyższyć prowadzenie podopieczni Piotra Ożoga potrzebowali około minuty bowiem na listę strzelców w szybkim tempie wpisał się Eryk Sarzyński oraz ponownie Brocki.
Cztery minuty później rozmiar strat zmniejszył Mateusz Szafrański. Ostatnie słowo w tej pierwszej połowie należało jednak do zawodników z Rzeszowa. Bramkę do szatni zdobył Filip Sitek, który w ubiegłym tygodniu wraz z Brockim poprowadził drugą drużynę Heiro do zwycięstwa nad Zaczernie Futsal Team. Na przerwę to nasi zawodnicy udawali się w dużo lepszych nastrojach prowadząc 4-2.
W drugiej połowie jako pierwsi do protokołu wpisali się w 27.minucie gospodarze, którzy za sprawą Szafrańskiego zdobyli bramkę kontaktową. Na trzy minuty przed końcem za drugą żółtą kartę z boiska oddelegowany został Marcin Ostrowski. Goście doskonale wykorzystali przewagę liczebną i w końcówce spotkania wynik ustalił Sebastian Brocki.
AZS UMCS Lublin ‒ Heiro Rzeszów 3:5 (2:4)
Bramki: Wankiewicz, Szafrański – Brocki, Sarzyński, Sitek
AZS UMCS Lublin: Parzyszek – Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz, Szafrański, Furtak, Stelmaszuk, Ostrowski, Ławicki, Sekrecki, Michalak, Bijas, Godyński.
Heiro Rzeszów: Niemczyk, Sarzyński, Hady, Brocki, Przybyło, Florian, Warzybok, Gąsior, Sitek, Zając.