Wyjazdowa wygrana Heiro!


W niedzielę Heiro Rzeszów na Dolnym Śląsku w ramach spotkania 2. kolejki 1. ligi futsalu rywalizowało z drużyną Profi- Sport Wrocław. Kibice zgromadzenie na hali we Wrocławiu ujrzeli aż dziewięć trafień a strzelanie dla rzeszowian rozpoczął Sebastian Pawlak

Spotkanie kapitalnie mogło rozpocząć się dla drużyny Profi- Sport Wrocław lecz półtorej minuty po pierwszym gwizdku w sytuacji sam na sam znakomicie zachował się Dominik Niemczyk, który wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam. Heiro Rzeszów kilka chwil później odpowiedziało strzałem Ihora Dmitriieva, jednak minimalnie obok bramki. Cieszyć się zawodnikom gości przyszło za to w dziewiątej minucie meczu kiedy to po dobrze rozegranym rzucie rożnym do siatki trafił Sebastian Pawlak. Trzy minuty później gospodarze groźnie wstrzelili piłkę w pole karne a w zamieszaniu najlepiej odnalazł się  Odoardo Franceschini, który doprowadził do wyrównania. Odpowiedź „Podkarpackich Dzików” była jednak błyskawiczna bowiem kilkadziesiąt sekund później dobrze z piłką pod bramką odwrócił się Paweł Hady i wyprowadził ekipę z Podkarpacia na prowadzenie. Trzy minuty później Heiro prowadziło już dwiema bramkami a dwójkową akcję przeprowadzili Dmitriiev oraz Hady, piłkę do siatki wpakował ten pierwszy. Dwie minuty przed końcem pierwszej części gry ponownie do siatki trafił Pawlak, dla którego było to drugie trafienie w niedzielnym spotkaniu. Do przerwy to drużyna Piotra Ożoga prowadziła 4-1.

Początek drugiej części gry to szarpana gra z obu stron. Dziesięć minut przed końcem meczu ponownie dał o sobie znać Hady, którego indywidualny rajd sfinalizował Filip Sitek, który podwyższył wynik meczu. Pięć minut później uderzenie Michała Gąsiora do bramki dobił Karol Moszczyński i było 6-1 dla Heiro. Na dwie minuty przed końcem podstawowego czasu gry Jakub Pawełek zaskoczył Rafała Piszczka strzałem w krótki róg co skłoniło ekipę gospodarzy do zmasowanych ataków co przyniosło efekt chwilę później kiedy to ponownie piłkę do siatki wpakował Pawełek, jednak to by było na tyle i to Heiro we Wrocławiu zwyciężyło 6-3. Dzięki dopisaniu do swojego konta trzech punktów po dwóch kolejkach rzeszowianie plasują się na szóstej lokacie w ligowej tabeli. Wrocławianie zaś na pierwsze ligowe punkty będą musieli jeszcze poczekać i na chwilę obecną zamykają stawkę zaplecza Ekstraklasy. Dziki już w przyszłą niedzielę mierzyć się będą z ekipą Futsal Nowiny, to spotkanie w niedzielę. Początek o godzinie 17.00 na hali w Tyczynie.

Profi- Sport Wrocław – Heiro Rzeszów 3-6 (1-4)

0-1 Sarzyński (9)
1-1  Franceschini (13)
1-2 Hady (13)
1-3 Dmitriiev (16)
1-4 Pawlak (18)
1-5 Sitek (31)
1-6 Moszczyński (35)
2-6 Pawełek (38)
3-6 Pawełek (40)

Profi- Sport Wrocław: Piesiak, Wójcik- Leśniewski, Konieczny, Gołębiowski, Franceschini, Ledwoń, Łęcki, Pawełek, Płaczek, Rudnicki, Rusek, Wierzbicki

Heiro Rzeszów: Niemczyk, Piszczek- Hady, Dmitriiev, Gąsior, Sarzyński, Przybyło, Moszczyński, Warzybok, Sitek, Pawlak


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *