Niezbyt pomyślnie zaprezentowało się Heiro w sezonie 2010/11 II ligi futsalu zajmując ostatecznie szóstą pozycję na siedem zespołów. Jak jednak łatwo można zauważyć „Dziki” kiepskie sezony przeplatają z bardzo udanymi. Jaki zatem będzie sezon 2011/12 ?

Heiro Rzeszów to pierwszy klub futsalu jaki powstał na Podkarpaciu. Dokładnie 27 lutego 2007 roku klub został zarejestrowany w Urzędzie Miasta w Ewidencji Stowarzyszeń Kultury Fizycznej jako Stowarzyszenie „HEIRO FUTSAL”. Od 24 lutego 2011 r. klub oficjalnie nazywa się Rzeszowska Akademia Futsalu „Heiro”. Prezesem i założycielem Heiro jest Łukasz Krawczyk.

Przeglądając historię występów Heiro w rozgrywkach ligowych nie można nie zauważyć pewnej prawidłowości. Otóż po dobrym sezonie przychodzi zły i tak sezon w sezon.

2010/11 6 miejsce w rozgrywkach II ligi
2009/10 1 miejsce w rozgrywkach II ligi
2008/09 11 miejsce w rozgrywkach I ligi (spadek do II ligi)
2007/08 1 miejsce w II lidze (wówczas III liga, awans do I ligi)
2006/07 6 miejsce w II lidze (wówczas III liga)

Sugerując się takim rozwiązaniem należy założyć, iż Heiro będzie w sezonie 2011/12 celować w najwyższe lokaty czy aby drużyna jest w stanie podołać takiemu wyzwaniu ?

W Heiro po kosmetycznych zmianach w Zarządzie nadeszły jednak nowe piorytety. Organizacyjnie klub ma stać się wizytówką futsalu w regionie. Zakłada się powrót do bardzo dobrych praktyk związanych z organizacją meczy ligowych takich jak choćby loterie z nagrodami czy pokazy artystyczne w przerwie meczu.

Rzeszowskie Heiro poważnie więc zastanawia się jak stworzyć odpowiednie warunki do funkcjonowania zespołu. Finanse to nieodłączny element sportowego sukcesu i to element tak naprawdę niezbędny. Pomóc w przyciąganiu sponsorów ma kampania reklamująca mecze futsalu jaka jest planowana pod nazwą „Przyjdź na futsal”.

Szykują się też wzmocnienia kadrowe w szeregach „dzików”. Na liście kandydatów do drużyny znalazło się kilkanaście osób związanych głównie z ligą środowiskową ale i klubami trawiastymi. Trzon drużyny ma jednak stanowić Heiro z tego sezonu m.in. Piotr Krawczyk, Mateusz Amarowicz czy Tomasz Zawora. Na pewno też znajdzie się miejsce dla utalentowanych juniorów i w ciemno można powiedzieć o Bartłomieju Przybyło i Ireneuszu Depcie. Czy taki trzon utrzyma się do startu rozgrywek też zdaje się być wielką zagadką na dzień dzisiejszy !

Oczywiście plany transferowe Heiro jak na razie są  „owiane” tajemnic, a od ich powodzenia zależy sukces w sezonie 2011/12.

Warto odnotować iż w sobotę na hali Miłocin odbędzie się turniej z udziałem obecnych, ale byłych graczy Heiro. Być może ktoś powróci do kadry „Dzików” ?!

Zapraszamy na kolejne dywagacje w temacie „Jaki będzie sezon 2011/12 ?”, które pojawią się na stronie za jakiś czas :).