W niedzielę Heiro czeka najdalszy wyjazd sezonu. W odległym o ok. 370 km Niemodlinie pod Opolem mierzyć się będziemy z miejscową Jedynką. Gospodarze wybrali niezbyt przyjemny termin meczu (niedziela g. 19) co oznacza, że w najlepszym wypadku drużyna wróci do Rzeszowa nad ranem.

Termin spotkania to nie jedyne zmartwienie rzeszowskiego klubu. Jedynka to zespół z którym walczyć będziemy o utrzymanie w 1 lidze co potwierdza ligowa tabela. Heiro po 3 kolejkach ma na swoim koncie 1 punkt, a nasz najbliższy przeciwnik punktów jeszcze nie zdobył. To zapowiada spore emocje i tzw. „mecz za 6 punktów”.

Do Niemodlina z drużyną na pewno nie pojadą Mariano Konopka (złamany palec) oraz Sławomir Zegarowski (kontuzja uda). Zabraknie za pewne też Marcina Pietruchy (najlepszego zawodnika Heiro 2012 r.) oraz Sebastiana Fedana, których braki formalne nie pozwoliły na rejestrację. Wątpliwie wygląda też obecność Tomasza Zawory, którego prawodopodobnie zatrzymają na Podkarpaciu sprawy zawodowe. Chory jest Łukasz Krawczyk, a na ból kostki uskarża się Piotr Krawczyk (notabene w poniedziałek i wtorek wziął udział w konsultacji kadry Polski w futsalu). W dalszym ciągu szkoleniowiec „dzików” nie może skorzystać z Bartłomieja Przybyło, który jednak wkrótce wróci z zagranicznych wojaży.

Miejmy nadzieję, że te problemy nie przeszkodzą Heiro w wywiezieniu bezcennych 3 punktów z Opolszczyzny.

Zespół z Niemodlina to mieszanka rutyny i mlodości. Warto zaznaczyć, że najskuteczniejszy zawodnik 1 ligi Andrzej Sapa (blisko 40 letni) to gracz ekipy Jedynki. Zespół z Niemodlina w trzech swoich spotkaniach zanotował następujące wyniki (1-4 z Ekomem Nowiny u siebie oraz 6-8 z Wisłą II i 3-8 z Gwiazdą na wyjazdach).

Wyjazd na mecz planowany jest na godz. 12 z Shella na ul. Krakowskiej. Zbiórka zawodników o godz. 11:50.