Heiro Rzeszów w ramach spotkania 7. kolejki 1. ligi futsalu gościło na hali w Łańcucie ekipę Gwiazdy Ruda Śląska. Kibice zgromadzeni przed ekranami ujrzeli, aż sześć bramek z czego cztery to trafienia zawodników Piotra Ożoga.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla zawodników Gwiadzy Ruda Śląska, którzy aby wyjść na prowadzenie potrzebowali zaledwie dwóch i pół minuty, a wszystko to za sprawą Dominika Chromika, który wykończył błyskawiczną kontrę gości. Po straconej bramce zawodnicy Heiro Rzeszów nie spuścili głów i już w siódmej minucie spotkania doprowadzili do wyrównania a dokonał tego niezawodny w tym sezonie Bartłomiej Przybyło, który popisał się znakomitym uderzeniem z dystansu. Na drugą bramkę Heiro nie trzeba było długo czekać bowiem już dwie minuty później ponownie dał o sobie znać Przybyło i po dobrze rozegranym aucie dał prowadzenie rzeszowianom. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania ręką w polu karnym zagrał jeden z zawodników gości. Rzut karny na bramkę pewnym strzałem zamienił Sebastian Pawlak i do przerwy Heiro prowadziło 3-1.
Możnaby rzec, że on znów to zrobił, jedenaście minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania ponownie do siatki trafił Bartek Przybyło tym samym skompletował hat-tricka. Na cztery minuty przed końcem sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym „Podkarpackich Dzików. Pojedynek oko w oko z Dominikiem Niemczykiem na bramkę zamienił Michał Tkacz, czym ustalił wynik spotkania na 4-2 dla Heiro bowiem do końca meczu żadnej z drużyn nie udało się już trafić do siatki. Po rozegranych siedmiu ligowych kolejkach zawodnicy Piotra Ożoga plasują się na drugiej pozycji w stawce, Gwiazda Ruda Śląska okupuje dziewiątą pozycję. Kolejne spotkanie zawodnicy Heiro rozegrają w Gliwicach gdzie ich rywalem będzie ekipa tamtejszej Sośnicy.
Heiro Rzeszów – Gwiazda Ruda Śląska 4-2 (3-1)
0-1 Chromik (3)
1-1 Przybyło (7)
2-1 Przybyło (10)
3-1 Pawlak (19)
4-1 Przybyło (31)
4-2 Tkacz (37)
Heiro Rzeszów: Piszczek, Niemczyk – Sarzyński, Hady, Michał Gąsior, Przybyło, Warzybok, Codello, Fedan, Moszczyński, Maksym Gąsior, Pawlak.